Pod koniec stycznia zbiegają się ze sobą wspomnienie św. Jana Bosko i... dzień iluzjonistów.
– Dzięki moim umiejętnościom mogę zbliżyć się do człowieka i go poznać – mówi Rafał.
ks. Dariusz Sonak /Foto Gość
Czy ojciec i nauczyciel młodzieży, patron ŚDM w Panamie, i prestidigitatorzy mają ze sobą coś wspólnego? Otóż tak. Święty Jan Bosko zanim został kapłanem szukał sposobów, by przyciągnąć uwagę ludzi, z którymi chciał rozmawiać o Bogu. Jego pasją były sztuczki, których nauczył się od wędrownych grup cyrkowych. Zauważył, że może dzięki nim gromadzić wokół siebie osoby, które przy okazji ewangelizował.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.