Według scenariusza

Krzysztof Kozłowski

publikacja 28.05.2019 19:40

Wypadek wydarzył się pod Mrągowem. Około godz. 10 nastąpiło zderzenie cysterny transportującej groźną substancję chemiczną z autobusem przewożącym 25 osób, w tym 15 uczniów w wieku 16-17 lat.

Według scenariusza W ćwiczenia zaangażowały się dwa szpitale: Szpital Dziecięcy w Olsztynie oraz Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie Szpital Dziecięcy w Olsztynie

Odbyły się pierwsze na Warmii i Mazurach ćwiczenia na tak dużą skalę, mające na celu przetestowanie procedur obowiązujących w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie na wypadek zdarzenia masowego polegającego na skażeniu chemicznym.

- Według scenariusza „wypadek” wydarzył się pod Mrągowem. Około godz. 10 nastąpiło zderzenie cysterny, transportującej groźną substancję chemiczną z autobusem przewożącym 25 osób, w tym 15 uczniów w wieku 16-17 lat. Dziesięcioro poszkodowanych dzieci zostało odkażonych wstępnie w kontenerze do dekontaminacji masowej, który był rozstawiony przed Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym Specjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie. Wszyscy nieletni pacjenci otrzymali profesjonalną pomoc medyczną w naszym szpitalu, co wymagało dużej sprawności personelu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego oraz współpracy z innymi oddziałami szpitala - wyjaśnia dr n. med. Krystyna Piskorz-Ogórek, dyrektor Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.

W ćwiczenia zaangażowały się dwa szpitale: Szpital Dziecięcy w Olsztynie oraz Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie, a także liczne służby ratunkowe. Uczestniczyli w nich również studenci pielęgniarstwa Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego oraz słuchacze Szkoły Policealnej im. prof. Religi w Olsztynie.

- Oni  pozorowali poszkodowanych, co jeszcze bardziej uwiarygodniło tę akcję i umożliwiło przećwiczenie wszystkich wytycznych w praktyce oraz współpracy w tym zakresie obu szpitali - wyjaśnia dyrektor.

Po zakończonej akcji odbyło się wstępne podsumowanie dzisiejszych działań.

- Bardzo się cieszę, że podołaliśmy temu ćwiczeniu, że potrafimy się sprawnie zorganizować, a to jest bardzo ważne, bo oznacza, że nasi pacjenci będą bezpieczni, gdyby takie zdarzenie zaistniało - podkreśliła Krystyna Piskorz-Ogórek, dyrektor Szpitala. - Serdecznie dziękujemy również studentom, którzy byli pozorantami podczas tej akcji. Bardzo doceniamy ich zaangażowanie.