U biskupa na imieninach

Krzysztof Kozłowski

|

Posłaniec Warmiński 33/2019

publikacja 15.08.2019 00:00

Staropolski stół biskupi był niezwykle gościnny, odmienny od stołów magnatów pruskich, zwykle skąpych.

▲	Goście przyrządzili jedną z ulubionych potraw Krasickiego – szalej. Wśród kucharzy był abp Józef Górzyński. ▲ Goście przyrządzili jedną z ulubionych potraw Krasickiego – szalej. Wśród kucharzy był abp Józef Górzyński.
Zdjęcia Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

To było wyjątkowe przyjęcie imieninowe. Do letniego pałacu biskupów warmińskich w Smolajnach przyjechali znamienici goście. Ale nie zasiedli na honorowych miejscach. Zdjęli marynarki, nałożyli fartuchy i... chwycili za noże, i zaczęli kroić cebulę. Wśród nich abp Józef Górzyński. Wprawnie pokrojoną cebulę wrzucił do garnka z rozgrzanym olejem, mieszał, próbował, co by jeszcze dodać, by jego szalej smakował innym.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.