Chcemy wspierać chorych w trudzie

Krzysztof Kozłowski

publikacja 04.10.2019 17:05

Caritas Archidiecezji Warmińskiej zainaugurowało kampanię Pola Nadziei.

Chcemy wspierać chorych w trudzie Młodzi wolontariusze, dzięki warsztatom i konferencjom wiedzą, czym jest choroba, z jakimi emocjami i trudnościami zmagają się cierpiący Krzysztof Kozłowski/Foto Gość

Mszą św. w kościele pw. Chrystusa Odkupiciela Człowieka w Olsztynie Caritas Archidiecezji Warmińskiej zainaugurowało kampanię Pola Nadziei. Zebrane pieniądze w całości przeznaczone są na zakup sprzętu medycznego niezbędnego do opieki nad podopiecznymi Domowego Hospicjum.

- Mamy coraz więcej pacjentów. Z tym wiążą się większe potrzeby. Pragniemy, by nasza opieka była jak najwyższej jakości, a możemy to osiągnąć dzięki pomocy wspaniałych wolontariuszy. Pomagają w różny sposób. Organizują w szkołach zbiórki i kiermasze, kwestują, sadzą żonkile. W czasach, kiedy panuje kult młodości, zdrowia i piękna, zapominamy o tym, że świat taki nie jest, że wokół nas żyją osoby chore. Te dzieci, dzięki temu, że poznają potrzeby osób cierpiących, mają tę świadomość i na pewno będą kiedyś dorosłymi wrażliwymi ludźmi - mówi Katarzyna Zarecka, koordynator akcji Pola Nadziei.

Po Eucharystii, której przewodniczył ks. Marcin Sawicki, wolontariusze przy świątyni posadzili cebulki żonkili. - Żonkil, kwiat, który wiosną zakwita jako jeden z pierwszych. Przebija się przez ziemię ukazując piękno. To symbol akcji, dający nadzieję, że hospicjum to także życie. To uświadamia nam, że chcemy wspierać chorych w trudzie, chcemy być dla nich prawdziwą miłością - mówi ks. Paweł Zięba, dyrektor Caritas Archidiecezji Warmińskiej.

Młodzi wolontariusze, dzięki warsztatom i konferencjom wiedzą, czym jest choroba, z jakimi emocjami i trudnościami zmagają się cierpiący. - To nie najlepszy czas dla nich. Tak naprawdę nie mają się z czego cieszyć, a dzięki nam mają powody do radości. Pomaganie to bardzo fajna sprawa. Chcę się w tym realizować. Żonkile są symbolem nadziei. Wzrastają wiosną, wówczas cieszą ludzi. Tak my chcemy cieszyć tych, którzy tego potrzebują - mówi Marek.

- Bardzo ważne jest, aby wychowywać młodych, aby wiedzieli, że w chorobie najważniejsze jest wsparcie otrzymywane od najbliższych, od ludzi dobrej woli. Wspólne przeżywanie cierpienia daje siłę do walki - podkreśla ks. Zięba.

Podczas poprzedniej edycji Pól Nadziei na zakup sprzętu medycznego wolontariusze Szkolnych Kół Caritas zebrali w sumie prawie 30 tys. zł.