Pod patronatem św. Katarzyny

ks. Dariusz Sonak

|

Posłaniec Warmiński 46/2019

publikacja 14.11.2019 00:00

− Gdy jesteśmy potrzebni, od razu się pojawiamy. Kolejarze nigdy nie zostawili nikogo na bocznym torze – mówi Bolesław Tumowski.

Grupa z Korsz ze swoim sztandarem przy ufundowanej  przez nich kaplicy różańcowej. Grupa z Korsz ze swoim sztandarem przy ufundowanej przez nich kaplicy różańcowej.
ks. Dariusz Sonak /Foto Gość

W miejscowościach, gdzie powstawały większe węzły kolejowe, pracownicy osiedlali się z rodzinami. Przed II wojną światową na kolei funkcjonowali kapelani, po niej władze nie były już jednak przychylne jakiemukolwiek duszpasterstwu. Krajowe Duszpasterstwo Kolejarzy powstało dopiero w 1984 r. W Olsztynie jego członkowie skupieni są przy parafii św. Józefa. – Proszą nas o modlitwę i słowo wsparcia przy różnych okazjach i chcemy im towarzyszyć jako pasterze – mówi ks. Tomasz Stempkowski, diecezjalny duszpasterz tego środowiska. Gromadzą się na cyklicznych spotkaniach, pielgrzymują do Gietrzwałdu, gdzie w sierpniu tego roku odbył się ogólnopolski zlot kolejarzy. – W tym roku abp Edmund Piszcz poświęcił sztandar maszynistów − mówi duszpasterz. W listopadzie kolejarskie środowisko wspomina świętych, którzy mu patronują: św. Katarzynę Aleksandryjską i św. Rafała Kalinowskiego.

Dostępne jest 25% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.