Oto idę i pragnę zostać świętą

ks. Dariusz Sonak

|

Posłaniec Warmiński 13/2020

publikacja 26.03.2020 00:00

– Przykład ich życia i odwagi w męczeństwie jest dla mnie ciągłym rachunkiem sumienia: jak wygląda moja codzienność? Bo przecież moje życie ma być „niezwykłe” – pachnące Bogiem i Ewangelią. One przypominają mi o tym – mówi s. Kamila Leszczyńska CSC.

Od lewej: Siostra M. Krzysztofa posługiwała w Szpitalu Mariackim, siostra M. Maurycja zmarła podczas deportacji oraz  siostra M. Bona zginęła w Ornecie. Od lewej: Siostra M. Krzysztofa posługiwała w Szpitalu Mariackim, siostra M. Maurycja zmarła podczas deportacji oraz siostra M. Bona zginęła w Ornecie.
reprodukcja ks. Dariusz Sonak /foto gość

Czas II wojny światowej był dla Warmii podwójnie tragiczny. Gdy wszyscy oczekiwali wyzwolenia od nazistowskiego okupanta, pojawił się drugi – sowiecki. Armia Czerwona po wtargnięciu na Warmię nie oszczędzała ludności cywilnej, duchowieństwa i sióstr zakonnych. Wiele osób ratowało się ucieczką. Ci, którzy zostali, nie byli osamotnieni. W ich obronie stawały dzielne siostry ze Zgromadzenia Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej. Dziś 16 z nich czeka na beatyfikację. Diecezjalny proces rozpoczął się w 2004 roku. Po dwóch latach zakończył się i dokumenty trafiły do Rzymu, gdzie toczy się dalej w Kongregacji ds. Kanonizacyjnych. Ma on ukazać Kościołowi lokalnemu nowy wzór świętości.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.