Dwa miesiące temu komendant, wykonując swoje obowiązki służbowe, zaraził się koronawirusem. Kilka tygodni spędził w szpitalnej izolatce. W końcu wyzdrowiał. Teraz, gdy wrócił do sił i jest tzw. ozdrowieńcem, postanowił wykorzystać tę sytuację, by nieść pomoc innym chorym na COVID-19. Komendant oddał swoje osocze w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Olsztynie.

Osocze ozdrowieńców może być podawane niektórym zakażonym pacjentom. Musi ono zawierać przeciwciała, które zneutralizują COVID-19. O samej możliwości wsparcia leczenia insp. Drozdowski dowiedział się jeszcze podczas pobytu w szpitalu.

- Osocze pobierane jest od osób, które wyzdrowiały, miały dwukrotny wynik negatywny podczas badania na obecność wirusa i przeszły kwarantannę. Wykorzystuje się je w przypadku osób w średnio ciężkim i ciężkim stadium choroby, które przebywają na oddziałach zakaźnych. Osocze z przeciwciałami pomaga przezwyciężyć ciężkie objawy choroby i dzięki temu daje szansę na uruchomienie układu odpornościowego danego pacjenta - wyjaśnia lek. Jarosław Zwierzyński, specjalista od transfuzjologii klinicznej z RCKiK w Olsztynie.