Krzysztof Kozłowski: Ma Ksiądz wieloletnie doświadczenie pracy z osobami uzależnionymi. Z pewnością lepiej od innych rozumie ich stan duszy. Jak nasza postawa wpływa na te osoby?

ks. Tadeusz Alicki: Jeżeli uzależniony człowiek nie wyczuje w nas autentycznej miłości w stosunku do problemu, z jakim się zmaga, odrzuci nas. Musimy zrozumieć, że nałóg to choroba. Ktoś, kto chce pomóc, musi np. alkoholizm traktować jak chorobę, a wówczas poświęci czas, poszuka środków, za pomocą których można z nią walczyć. Jednak z doświadczenia w pracy terapeutycznej wiem, że uzależniony musi chcieć tej pomocy. Nie wystarczą chęci rodziny i terapeutów. Stąd tegoroczne hasło tego tygodnia – „Trzeźwością pokonywać kryzys” – jest bardzo aktualne. Bo właśnie trzeźwością mamy pracować nad kryzysami, które się nieustannie w nas i wokół nas rodzą. Przeżywamy czas zarazy, która przyczynia się do kryzysów od strony moralnej, duchowej i społecznej. One przyczyniają się do pogłębiania uzależnień. Człowiek nie jest w stanie poradzić sobie z nimi, jeżeli nie buduje na fundamencie, jakim jest trzeźwość.