Ostróda. Prelekcja o prymasie Wyszyńskim

Łukasz Czechyra

publikacja 07.09.2021 19:50

W Bibliotece Powiatu Ostródzkiego Kornel Andrzejewski opowiadał o czasie uwięzienia kard. Stefana Wyszyńskiego.

Ostróda. Prelekcja o prymasie Wyszyńskim - Okres uwięzienia był niezwykle istotny dla całej jego posługi - uważa K. Andrzejewski. Łukasz Czechyra /Foto Gość

Wykład był jednym z wydarzeń przygotowujących do beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego. W prelekcji zatytułowanej "Więzień Tysiąclecia" Kornel Andrzejewski przybliżył postać kard. Wyszyńskiego z czasów jego uwięzienia w latach 1953-1956.

- Uważam, że żeby dobrze zrozumieć jakąkolwiek postać czy okres historyczny, trzeba je dobrze osadzić w danej perspektywie. Jeśli będziemy patrzeć tylko przez pryzmat naszego współczesnego świata, możemy stworzyć sobie fałszywy obraz - tłumaczył K. Andrzejewski. W swoim wykładzie przedstawił perspektywę władz PRL, ówczesnego Kościoła w Polsce, narodu, a także osobistych przeżyć Prymasa Tysiąclecia. - Nasza perspektywa jest zupełnie inna, ponieważ ze szczegółami wiemy, co dokładnie się w Polsce działo, wiemy również, co było dalej. Zupełnie inna była perspektywa Prymasa, kiedy w tamtym czasie był kompletnie odcięty od informacji - podkreślał prelegent.

Z wykształcenia jest teologiem, prowadził zajęcia m.in. na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Przewodnim tematem wykładu był czas uwięzienia kard. Wyszyńskiego przez władze PRL. - To, co się dokonało w tym czasie, było niezwykle istotne w jego posłudze. Patrząc z zewnątrz widzimy człowieka uwięzionego, który z nikim nie może się spotykać, nie rozmawia, nie naucza, w zasadzie w jego życiu nastała pustka. Tak naprawdę w tym właśnie czasie przeszedł najważniejszą wewnętrzną drogę, która zdecydowała o tym, kim był później - uważa K. Andrzejewski.