Miała w sobie głęboką uczciwość

Krzysztof Kozłowski

publikacja 25.10.2021 19:16

W Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie odbyła się uroczystość upamiętniająca Grażynę Langowską.

Miała w sobie głęboką uczciwość Tablicę pamiątkową odsłonili prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki wraz z córką G. Langowskiej Heleną Kramarską. Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Odsłonięto tam tablicę pamiątkową poświęconą współorganizatorce Solidarności w województwie olsztyńskim, członkini Prezydium Komitetu Założycielskiego NSZZ "Solidarność" w Olsztynie. Była nauczycielką języka polskiego w olsztyńskich szkołach.

Tablicę odsłonili prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki wraz z córką G. Langowskiej Heleną Kramarską. Poświęcił ją abp Józef Górzyński.

- Inicjatywa upamiętnienia mamy jest dla nas ważna, a samo wydarzenie bardzo wzruszające - mówiła H. Kramska. Podkreślała, że jej mama miała bardzo konkretne i sprecyzowane poglądy. - Była jednocześnie mądrym człowiekiem, bardzo wrażliwym i empatycznym. Jako nauczycielka języka polskiego potrafiła wpływać na swoich wychowanków przez to, kim była i czym żyła. Ona dawała przykład młodemu pokoleniu swoim życiem, bez zbędnych słów. Promowała dobre wartości i robiła to w mądry sposób - mówiła pani Helena.

Panią Grażynę wspominał J. Kaczyński. - Miała w sobie głęboką uczciwość, która nakazywała jej jasne stawianie spraw. Nie znosiła kłamstwa. Była kimś, kto czynił nasze ówczesne środowisko czymś żywym, co funkcjonowało w wymiarze politycznym i ludzkim w odniesieniu do ważnych wartości. Grażyna owe wartości nosiła w sobie, co inni odczuwali - opowiadał prezes Kaczyński.

Podkreślał, że zdawała sobie sprawę, iż Polska potrzebuje prawdziwej demokracji i pluralizmu, że jedno środowisko nie może domagać się monopolu na władzę, autorytet i prestiż. Ważne było dążenie do celu, sprawiedliwej i uczciwej Polski.

- Jej upamiętnienie i powołanie nagrody jej imienia jest czymś, co będzie utrwalało także wszystko, co wiąże się z walką o wartości, które są dziś zagrożone. O takich ludziach trzeba pamiętać - mówił.

Premier Morawiecki nazwał G. Langowską "cichą bohaterką Solidarności". - Gdy rozmawiałem z osobami, które ją znały, zawsze mówiły o jej konsekwencji, o jej wierze w Polskę, o jej ogromnym zaangażowaniu. Uczyła języka polskiego, a to właśnie w języku polskim były zakotwiczone nasze wartości i nasza wola trwania w bardzo trudnych czasach - mówił. Podkreślał, że "zawsze miała w sobie azymut, który był najbardziej właściwy, na prawdę, na solidarność, na zdecydowaną walkę o sprawiedliwość i o zwykłego, skrzywdzonego człowieka".

Uroczystość była okazją do wręczenia - po raz pierwszy - Nagród im. G. Langowskiej. Otrzymali je: Adam Błaszkiewicz (Wilno), założyciel i długoletni dyrektor Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie, od 1995 r. instruktor Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie; Adam Lichota (Chorzów), nauczyciel historii i WOS w Zespole Szkół nr 2 w Chorzowie; Ireneusz i Cecylia Gugulscy (Warszawa), nauczyciele języka polskiego (panu Ireneuszowie przyznano nagrodę już pośmiertnie).

Wręczono również Nagrody Ministra Edukacji i Nauki, które otrzymali: Teresa Hablützel, nauczyciel w Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Nidzicy; Jadwiga Pietrzykowska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Pieckach; Małgorzata Świech-Twarowska, dyrektor Zespołu Szkół Gastronomiczno-Spożywczych w Olsztynie; Elżbieta Wasiuk, dyrektor Zespołu Szkół w Pasłęku.