By świat usłyszał…

ks. Dariusz Sonak

|

Posłaniec Warmiński 35/2022

publikacja 01.09.2022 00:00

W tym roku w Ostródzie odbędzie się dziesiąty, jubileuszowy koncert ewangelizacyjny.

– Dobra Nowina, którą głosimy, jest przekazywana przez naprawdę świetnych muzyków i w wysokiej jakości aranżacjach – zapewnia Joanna Jaskółowska, liderka wydarzenia. – Dobra Nowina, którą głosimy, jest przekazywana przez naprawdę świetnych muzyków i w wysokiej jakości aranżacjach – zapewnia Joanna Jaskółowska, liderka wydarzenia.
ks. Dariusz Sonak /Foto Gość

Za nimi już sporo liczb: dziewięć koncertów, podczas których wystąpiło 13 zespołów i w sumie 153 wykonawców. Przeprowadzili osiem edycji warsztatów muzycznych, w których udział wzięło 350 osób. Uczestników koncertu naliczono ponad 8 tys., jednak co najważniejsze, jak zaznaczają, były „setki wspólnych Mszy św., czas modlitwy i tysiące godzin spędzonych przy organizacji oraz niezliczona ilość Bożej łaski”. Przed nimi dziesiąta, jubileuszowa edycja koncertu „...by Świat usłyszał” (BSU), który przygotowuje stowarzyszenie o tej samej nazwie.

Jezioro niesie nowinę

– Koncert i wydarzenia towarzyszące zawsze związane są z hasłem roku duszpasterskiego, które w tym roku brzmi „Posłani w pokoju Chrystusa”. To posłanie chcemy realizować właśnie przez nasze ewangelizacyjne dzieła – mówi Joanna Jaskółowska, liderka wydarzenia.

– Nasze koncerty ewangelizacyjne można opatrzyć wspólnym hasłem „Nie chowa się światła pod korcem!”. Pokazujemy, że jeśli wartości chrześcijańskie są podstawą, to można się równie świetnie bawić, grać, żyć, działać, tylko z perspektywą sięgającą poza czas życia człowieka – dodaje Jan Krysiak.

Organizatorzy podkreślają, że przez swoje zaangażowanie i organizację koncertu chcą świadomie włączać się w dzieło ewangelizacji. – Poprzez muzykę, warsztaty i wspólny czas ciągle chwalimy Boga, Jego dobro. Muzyka, którą bardzo lubimy, pomaga nam głosić Ewangelię przez śpiew, grę na instrumencie, taniec pod sceną w czasie koncertu, a innym tę Dobrą Nowinę przyjmować, bo czasem melodia, słowa piosenki trafiają tam, gdzie w zwykłej rozmowie nie da się lub nie ma się odwagi sięgnąć. W czasie samego koncertu śpiewy uwielbiające Pana Boga niosą się po całym jeziorze i może właśnie w taki sposób nasze działanie trafi do kogoś, zmieniając jego życie, i sprawi, że wróci on do Boga, do Kościoła, że przestanie czuć się samotny i niekochany – wyjaśnia Magdalena Godzwon.

Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.