Wierzą, że każdy z nas ma obok siebie kogoś, komu bardzo zależy na naszym zbawieniu.
▲ Polichromowane reliefy z kościoła seminaryjnego w Olsztynie.
ks. Dariusz Sonak /Foto Gość
Od dziesięciu lat w diecezji warmińskiej na modlitwie spotyka się wspólnota Opus Sanctorum Angelorum (Dzieło Świętych Aniołów). Jej celem jest rozpowszechnianie nabożeństwa do świętych aniołów oraz zachęcanie wiernych do zawarcia przymierza z nimi.
Usłyszeć dobrą radę
– Zaczęło się od tego, że zdałem sobie sprawę, iż mam Anioła Stróża i chcę korzystać z jego wsparcia i prowadzenia – mówi Marcin Konopka. Podkreśla, że we wspólnocie pracuje nad relacją ze swoim Aniołem Stróżem. – On uczy mnie nastawiania ucha na głos Boga. Hałas zewnętrzny, który mnie otacza, na przykład media, głośna mowa ludzi czy tramwaj, nie sprzyja słuchaniu. Kościół wskazuje i zachęca, żeby szukać ciszy. Możemy ją odnaleźć w czasie Mszy św., modlitwy indywidualnej. Najpierw jednak powinieniem zadbać o to, by odnaleźć ciszę zewnętrzną – wyjaśnia Marcin, zaznaczając, że równie ważna jest cisza wewnętrzna. – Przestaję mówić w wyobraźni i myślach. Pan Bóg tak nas stworzył, że możemy usłyszeć dobrą radę anioła. Gdy ją usłyszymy i rozpoznamy, powinniśmy za nią pójść. Dzieje się to w różnych chwilach życia, jak na przykład zachęta, żeby podejść do smutnego człowieka i pocieszyć go na tyle, na ile potrafimy – wyjaśnia.
Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.