Oni mieli problemy, których i my doświadczamy.
▲ – Nie możemy spocząć na laurach, bo chcemy, żeby było jeszcze lepiej – podkreślają małżonkowie.
Krzysztof Kozłowski /foto gość
Święto Świętej Rodziny, które w tym roku przypada 30 grudnia, to święto patronalne Wspólnoty Świętej Rodziny, a także pierwszy odpust w sanktuarium Świętej Rodziny w Olsztynie. Kustosz ks. Andrzej Pluta zaprasza na uroczystości, podczas których patronom dnia – Jezusowi, Maryi i św. Józefowi – oddane zostaną wszystkie rodziny naszej archidiecezji. Podczas każdej Eucharystii odbędzie się odnowienie przyrzeczeń małżeńskich.
Wspólnota Świętej Rodziny związana jest z Instytutem Świętej Rodziny w Łomiankach. Coraz więcej rodzin, widząc potrzebę formacji własnej oraz szukając dobrego środowiska wzrastania swoich dzieci, wstępuje do wspólnoty. – Przechodzimy tu nieustanną formację małżeńską i, co ważne, swoją formację mają też dzieci. Spotykamy się raz w miesiącu na trwającym cały dzień skupieniu i raz w mniejszych grupach, żeby dzielić się doświadczeniem wiary, ale też sprawami, które nas frasują – przybliża Marcin Kwiatkowski. Wraz z żoną Katarzyną szukali wspólnoty rodzinnej. Znaleźli Wspólnotę Świętej Rodziny, gdzie już od lat angażują się i wraz z dziećmi wzrastają w wierze. – To cenny czas. Spotykamy się z rodzinami, które żyją tymi samymi wartościami co my, i małżonkami, którzy chcą wychowywać dzieci na tym samym chrześcijańskim fundamencie. Ubogacamy się – podkreśla. Wyjeżdżają na rekolekcje i spotkania. – Tego szukaliśmy – uśmiecha się Katarzyna. – Propozycji formacji dla całej rodziny. Nie chcieliśmy, idąc na spotkania, podrzucać komuś dzieci. Pragnęliśmy, aby wspólnota jednoczyła nas, a równocześnie oferowała nam i naszym dzieciom duchowy wzrost – wyjaśnia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.