Nowy dyrektor olsztyńskiej filharmonii

Krzysztof Kozłowski

publikacja 02.01.2023 14:00

Zarząd województwa warmińsko-mazurskiego powołał nowego dyrektora Warmińsko-Mazurskiej Filharmonii im. Feliksa Nowowiejskiego. Poprzedniego dyrektora Piotra Sułkowskiego, który objął stanowisko dyrektora Krakowskiej Opery, zastąpił Janusz Ciepliński.

Nowy dyrektor olsztyńskiej filharmonii Marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin wręczył nominację nowemu dyrektorowi Januszowi Cieplińskiemu. Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

W filharmonii odbyło się spotkanie, podczas którego marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin wręczył nowemu dyrektorowi nominację. - Życzę dużo dobrego klimatu wokół obejmowanej instytucji, dobrego klimatu i działania, aby dzieło podjęte blisko dwanaście lat temu miało kontynuację i jak najlepiej świadczyło o kulturze Warmii i Mazur. By dobrze służyło naszym mieszkańcom - mówił marszałek województwa.

Dziękował obecnemu na spotkaniu Piotrowi Sułkowskiemu za lata pracy twórczej i jednoczącej wiele osób wokół kultury. - Dziękuję za prawie dwanaście lat pracy w Olsztynie. Spotkałem tu wielu otwartych i ciepłych ludzi, przyjaciół, do których będę wracać. Zostawiam tu najlepszy czas mojej pracy artystycznej w moim dotychczasowym życiu - mówił Sułkowski.

Janusz Ciepliński dziękował za okazane zaufanie i wybór jego osoby na stanowisko dyrektora. - To jest dla mnie wielki zaszczyt i zobowiązanie. W 1998 r. rozpocząłem tu pracę zawodową jako trębacz. Przez blisko piętnaście lat pracowałem tu jako muzyk i prelegent. Tym bardziej, świadom rangi instytucji, odczuwam tremę i podchodzę do tego zadania z wielką pokorą, świadom oczekiwań, jakie spoczywają na mnie - mówił Ciepliński.

- Jeśli komuś coś w filharmonii się nie podoba, proszę, niech powie na początku mnie. Jeśli się podoba, niech rozgłasza wszystkim wokół. Filharmonia jest naszym wspólnym dobrem. Dyrektorzy przychodzą i odchodzą, a ta instytucja jest wielką wartością zbudowaną z trudem przez lata. Proszę o życzliwą współpracę i wspieranie nas, abyśmy mogli dać ludziom trochę więcej szczęścia, które niesie z sobą muzyka - apelował Janusz Ciepliński.