Poznałam smak chmur

Krzysztof Kozłowski

|

Posłaniec Warmiński 2/2023

publikacja 12.01.2023 00:00

Wystarczył jeden dzień, by Marlena Kulińska przestała traktować tę drogę jak zwyczajny, niewymagający spacer.

▲	– Miałam okazję poczuć całkowite zaufanie – mówi pątniczka. ▲ – Miałam okazję poczuć całkowite zaufanie – mówi pątniczka.
Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Ponad dwadzieścia lat marzyła o tym, żeby tam pójść. Pierwsza myśl pojawiła się, kiedy przeczytała artykuł o kobiecie z Niemiec, która straciła rodzinę, wpadła w depresję, miała próby samobójcze. Przyjaciele postanowili jej pomóc, spakowali ją i zawieźli do Saint-Jean-Pied-de-Port i kazali wyruszyć w drogę do Santiago de Compostela. Przeszła camino i właśnie w tym artykule opisała przeżycia i przemianę, jaka w niej nastąpiła. – Myśl o wyruszeniu do Santiago de Compostela nieustannie przez lata wzrastała. Na początku nie pozwalała mi na to sytuacja rodzinna. Zmarł mąż, później opiekowałam się chorym tatą. Na cztery dni przed śmiercią powiedział mi: „Kiedy odejdę, zrealizuj swoje marzenie. Idź na camino dla siebie i dla mnie”… Przeszłam francuskie camino, drogę, która odmieniła moje życie – uśmiecha się Marlena Kulińska.

Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.