Historia znana od dwóch tysięcy lat. Jak trafić z nią do współczesnych odbiorców?
– Przygotowaliśmy piękne misterium – uważa Alicja Kucharzewska-Samko.
Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
Scenariusze bywają odmienne, a odgrywane sceny umiejscowione w różnych okresach i przestrzeniach. Łączy je jedno – w centrum jest krzyż, cierpienie, a w końcu triumf Jezusa.
Umocnienie rodzin
– W naszej parafii będzie to już piętnaste misterium. Piętnaście scenariuszy, które kazały zatrzymać się i zastanowić nad swoim życiem. W tym roku chcemy połączyć mękę Pańską z historią rodziny Ulmów – mówi ks. Marian Matuszek, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Olsztynie. 10 września br. w Markowej odbędzie się beatyfikacja rodziny Ulmów. – Zaczęłam interesować się ich historią. Pomyślałam, że w czasie, kiedy dotyka nas kryzys rodziny, warto ich przedstawić, ukazać wartości, którymi się kierowali, a które doprowadziły ich na ołtarze – opowiada Dorota Tyburska. – Zginęli z rąk Niemców za to, że pomagali ośmiorgu Żydom. Jedną z pamiątek, która ocalała po rodzinie, jest Pismo Święte. W nim na czerwono podkreślony jest fragment o miłosiernym Samarytaninie. Musiał być on dla Ulmów bardzo ważny – uważa pani Dorota.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.