Znak Matki Najświętszej

Krzysztof Kozłowski

publikacja 20.05.2023 19:20

W kościele św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Bartoszycach odbyła się uroczystość intronizacji i poświęcenia kopii obrazu Matki Bożej Łaskawej. Liturgii przewodniczył abp Józef Górzyński.

Znak Matki Najświętszej Wprowadzenie obrazu Matki Bożej Łaskawej do kościoła św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Bartoszycach Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Do świątyni obraz został wniesiony w procesji i ustawiony przed prezbiterium. Przybyłych gości i wiernych przywitał proboszcz ks. Jerzy Olechnowicz. Nakreślił historię obrazu Matki Bożej Łaskawej, który znajduje się w dawnym kościele klasztornym jezuitów Narodzenia NMP i św. Ignacego Loyoli w Warszawie.

Ksiądz Jerzy Olechnowicz - historia obrazu Matki Bożej Łaskawej

Następnie metropolita warmiński abp Józef Górzyński poświęcił obraz Matki Bożej Łaskawej. W wygłoszonej homilii podkreślał żywą obecność Matki Bożej w codzienności każdego człowieka. Wskazywał na fakt, iż Ona jest naszą opiekunką. Zawsze, kiedy zwracamy się do Niej, nie jesteśmy opuszczeni.

Abp Józef Górzyński - homilia podczas uroczystości poświęcenia obrazu Matki Bożej Łaskawej - Bartoszyce

- Mając ten znak Matki Najświętszej w Jej cudownym wizerunku Matki Bożej Łaskawej, stawajcie z wiarą, niosąc przed ten obraz wszystko to, co rozpoznajecie w Duchu Świętym jako potrzeby. Potrzeby nie tylko swojego życia, nie tylko bliskich z kręgu rodziny i przyjaciół. Przynoście też w sercach potrzeby Kościoła i świata. To jest nasza Opiekunka, która w tym wizerunku może zabezpieczyć nas przed nieszczęściami ciągle czyhającymi nad jednostką i społecznościami. My, jako chrześcijanie, nie jesteśmy bezbronni. I tę duchową broń, którą posiadamy, tę moc, którą Bóg daje w nasze ręce, winniśmy podjąć - mówił metropolita.

Wskazywał na Maryję, jako niedoścignioną pośredniczkę łask Bożych, która pierwsza na dary nieba się otworzyła.

- Ilekroć rodzi się w nas niepokój, kiedy odczuwamy w ludzkiej bezradności i pogubieniu potrzebę Bożych darów, tylekroć wiemy, gdzie się udać. Jako ludzie wierzący, którzy mają naśladować Maryję, podejmujmy gorącą modlitwę wypraszającą łaski, które tylko od Boga pochodzą. Święty wizerunek niech będzie dla nas punktem odniesienia, przynagleniem, byśmy w ten duchowy sposób zaradzali potrzebom własnym, Kościoła i świata - mówił metropolita warmiński.

Podczas Eucharystii abp Józef Górzyński dokonał aktu zawierzenia Polski i archidiecezji warmińskiej Matce Bożej.

Akt zawierzenia Matce Bożej Łaskawej archidiecezji warmińskiej

Odczytano również akt zawierzenia województwa warmińsko-mazurskiego Matce Bożej Łaskawej.

Akt zawierzenia Matce Bożej Łaskawej województwa warmińsko-mazurskiego

Po części liturgicznej odbył się piknik parafialny. Były ciepłe dania, ciasto, herbata i kawa.

Na uroczystości obecny był Konrad Kobuszewski z całą rodziną, artysta, który namalował obraz. Widocznie wzruszony często spoglądał na twarz namalowanej przez siebie Maryi.

- Łzy mi napływają do oczu… Jestem człowiekiem, który od kilku lat się nawraca, który żyje z Maryją i blisko Niej, i dla Niej. To było wielką łaską, że właśnie do mnie zwrócono się o to, bym namalował kopię obrazu Matki Bożej Łaskawej - podkreśla.

Modlił się codziennie, wiele czasu spędzał na kolanach i prosił, aby Maryja prowadziła jego ręce i oczy. - W sercu czuję, że Matka była cały czas ze mną. Dziś, kiedy patrzę na Nią, to wiem, że to dla mnie nie jest obraz, jakaś rzecz. To jest prawdziwa Ona w tym świętym wizerunku. Modliłem się, aby ludzie nie chwalili mnie, jako malarza, ale by dzięki temu wizerunkowi poznawali Ją, zatrzymywali się, modlili - wyznaje.

Podczas tworzenia obrazu przeżywał trudne chwile, nieprzespane noce, nagle pojawiające się problemy. - Dziś jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, że tu jestem. To Boża łaska. To nie jest obraz, który może namalować artysta. W tym obrazie jest życie i wiara, a to za sprawą Maryi - uważa.