Ojczyzna jest w nas!

Krzysztof Kozłowski

publikacja 11.11.2023 16:14

Wojewódzkie obchody Narodowego Święta Niepodległości rozpoczęły się Eucharystią w konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie, której przewodniczył abp Józef Górzyński. - Tylko ci, którzy w umyśle i sercach noszą Polskę i są gotowi jej służyć, jako jedynemu panu, mogą nazywać się dumnie córkami i synami tej ojczyzny - mówił metropolita warmiński.

Ojczyzna jest w nas! Eucharystii przewodniczył abp Józef Górzyński Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Wojewódzkie obchody 105. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę rozpoczęły się Mszą św. w intencji ojczyzny w konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie.

11 listopada 1918 r., po 123 latach rozbiorów Polski przez Rosjan, Niemców i imperium Habsburgów, nasza ojczyzna odzyskała suwerenność. - W godnym i uroczystym przeżyciu tego święta pomaga nam udział w liturgii Eucharystycznej. Gromadzimy się, aby podziękować Panu Bogu za naszą ojczyznę, za dar wiary i wolności; aby poprosić o szczególne błogosławieństwo dla naszego kraju i wszystkich Polaków - mówił na wstępie proboszcz ks. Artur Oględzki.

Przywoływał słowa bł. Stefana Kardynała Wyszyńskiego: „Dla nas po Bogu największa miłość to Polska” oraz św. Jana Pawła II, który stwierdził, że „miłość ojczyzny łączy nas i musi łączyć ponad wszelkie różnice”.

Arcybiskup Józef Górzyński w wygłoszonej homilii podkreślał trzy fundamenty, na których powinniśmy wiernie i z determinacją budować nasze osobiste i społeczne życie: Bóg, Honor, Ojczyzna. Nawiązując do Ewangelii, kiedy Jezus stwierdził, że „żaden sługa nie może dwóm panom służyć”, podkreślał, że te słowa odnoszą się również do współczesnego człowieka. Godziwa i niegodziwa mamona to wartości, które nas tworzą, sprawiają, że jesteśmy tacy, jacy jesteśmy; tworzą nasze myślenie i nasze działanie. Jezus jako nadrzędną wartość stawia samego Boga.

- Dziś, kiedy przeżywamy święto narodowe, przeżywamy je pod sztandarami, na których wypisane są fundamentalne wartości: „Bóg, Honor, Ojczyzna”. One nie mogą mieć innych panów. Porządkują nasze myślenie i działanie. Z nich wyprowadzamy prawa, którym chcemy służyć. Tak rozumiemy naszą wiarę, kiedy wyznajemy ją w Jedynego Boga; tak rozumiemy honor, który, aby nas kształtował i formował, musi być jednoznacznie zdefiniowany; tak rozumiemy ojczyznę, która jest jedna i wobec której nie ma innej. My dzisiaj właśnie to sobie przypominamy. Po to jest święto, po to są sztandary i znaki, które wznosimy. One nas jednoczą i uświadamiają, domagając się od nas jednoznacznej postawy - mówił metropolita warmiński. Podkreślał, że nie można mieć dwóch bogów, dwóch honorów i dwóch ojczyzn.

Odnosząc się do historii Polski, wskazywał na fakt, że te wartości były różnie rozumiane. Wskazywał na ludzi, którzy zwracali się do innych państw, mając nadzieję, że one zagwarantują dobrobyt i bezpieczeństwo. - Jeden z targowiczan, widząc, do czego zmierza owe powierzenie dobra ojczyzny obcym mocarstwom, kiedy wiedział, że trzeci rozbiór jest nieuchronny, udał się do Petersburga do cesarzowej. Prosił o to, by nie niszczyła naszej ojczyzny. Tam usłyszał zdanie: „Wasza ojczyzna jest tutaj, w Petersburgu”. Tak skończyło się powierzanie losów ojczyzny w czyjeś ręce. Ojczyzna jest w nas! Honor jest w nas! Bóg jest w nas! - akcentował abp Górzyński.

Podkreślał, że człowiek w umyśle i sercu nosi te wartości. Właśnie dzięki temu Polska przetrwała rozbiory. Nie mając geograficznych granic, była w sercach tych, dla których miłość do ojczyzny nie miała konkurencji, którzy nigdy na innego pana się nie zgodzili. - Dziś przywołujemy w sobie tę łączącą wszystkich Polaków wartość jako nadrzędną, której trzeba służyć. To ona jest naszym panem. Modlimy się o to, by świadomość tej prawdy była w nas głęboko i nas kształtowała. Bo tylko ci, którzy w umyśle i sercach noszą Polskę i są gotowi jej służyć, jako jedynemu panu, mogą nazywać się dumnie córkami i synami tej ojczyzny - mówił pasterz.

Prosił Boga, by świadectwo wielkich Polaków, których przywołujemy podczas Narodowego Święta Niepodległości jako świadków miłości ojczyzny, było dla nas wzorem, który godnie będziemy naśladować w całkowitym oddaniu się na służbę umiłowanej Polsce.

Po Eucharystii odbył się przemarsz na plac Solidarności kolumny kompanii honorowych i pocztów sztandarowych służb mundurowych, szkół, organizacji kombatanckich i społeczeństwa, gdzie pod Pomnikiem Wolności Ojczyzny odbyły się wystąpienia okolicznościowe, niepodległościowy Apel Pamięci, salwa honorowa, a oficjalne delegacje złożyły wieńce i wiązanki.