Miłość ojczyzny łączy nas

Krzysztof Kozłowski

|

Posłaniec Warmiński 46/2023

publikacja 16.11.2023 00:00

W konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie pod przewodnictwem metropolity warmińskiego dziękowano za dar wiary i wolności.

Abp Józef Górzyński wskazywał na fundamenty do budowania życia społecznego. Abp Józef Górzyński wskazywał na fundamenty do budowania życia społecznego.
Krzysztof Kozłowski /Foto Gość

Wojewódzkie obchody Narodowego Święta Niepodległości rozpoczęły się Eucharystią w konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie, której przewodniczył abp Józef Górzyński. – Gromadzimy się, aby podziękować Panu Bogu za naszą ojczyznę, za dar wiary i wolności; aby poprosić o szczególne błogosławieństwo dla naszego kraju i wszystkich Polaków – mówił na wstępie proboszcz ks. Artur Oględzki. Przywoływał słowa bł. Stefana Kardynała Wyszyńskiego: „Dla nas po Bogu największa miłość to Polska”, oraz św. Jana Pawła II, który stwierdził, że „Miłość ojczyzny łączy nas i musi łączyć ponad wszelkie różnice”.

Arcybiskup Józef Górzyński w homilii wskazywał na trzy fundamenty, na których powinniśmy wiernie i z determinacją budować nasze osobiste i społeczne życie: Bóg, honor, ojczyzna. Odnosząc się do historii Polski, podkreślał fakt, że te wartości były różnie rozumiane. Wskazywał na ludzi, którzy zwracali się do innych państw, mając nadzieję, że one zagwarantują dobrobyt i bezpieczeństwo. – Jeden z targowiczan, widząc, do czego zmierza owo powierzenie dobra ojczyzny obcym mocarstwom, kiedy wiedział, że trzeci rozbiór jest nieuchronny, udał się do Petersburga, do cesarzowej. Prosił o to, by nie niszczyła naszej ojczyzny. Tam usłyszał zdanie: „Wasza ojczyzna jest tutaj, w Petersburgu”. Tak skończyło się powierzanie losów ojczyzny w czyjeś ręce. Ojczyzna jest w nas! Honor jest w nas! Bóg jest w nas! – akcentował abp Górzyński.

Podkreślał, że człowiek w umyśle i w sercu nosi te wartości. Właśnie dzięki temu Polska przetrwała rozbiory. Nie mając geograficznych granic, była w sercach tych, dla których miłość do ojczyzny nie miała konkurencji, którzy nigdy na innego pana się nie zgodzili. – Dziś przywołujemy w sobie tę łączącą wszystkich Polaków wartość, jako nadrzędną, której trzeba służyć. Modlimy się o to, by świadomość tej prawdy była w nas głęboko i nas kształtowała – mówił pasterz.

Po Eucharystii odbył się przemarsz kolumny kompanii honorowych i pocztów sztandarowych oraz zebranych ludzi na plac Solidarności. Pod Pomnikiem Wolności Ojczyzny odbyły się wystąpienia okolicznościowe, Niepodległościowy Apel Pamięci, salwa honorowa, a oficjalne delegacje złożyły wieńce i wiązanki.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.