Kiedy sześć lat temu o. Szczepan Szpyra SVD został proboszczem parafii św. Arnolda w Olsztynie, już myślał o zaproszeniu wspólnoty neokatechumenalnej. – Ta myśl powoli dojrzewała, by teraz się wypełnić. Rozeznaliśmy, że nadszedł ku temu dobry czas. Katechezy to oczywiście dopiero początek Drogi Neokatechumenalnej. Duch Święty będzie to dzieło prowadził – mówi proboszcz.

Przez dwa miesiące chętni uczestniczyli w katechezach wygłaszanych przez członków Neokatechumenatu z parafii Bogarodzicy Dziewicy Matki Kościoła w Olsztynie. Katecheci głosili kerygmat, przybliżając podstawowe prawdy wiary. Był też czas na przeżycie liturgii pokutnej. – Na ostatniej katechezie, która była poświęcona Pismu Świętemu, zobaczyliśmy, że jego słów interpretować sami nie możemy. Może to czynić Kościół, a w nim Duch Święty. Słowo ma być połamane przez Kościół niczym chleb i dane każdemu z nas. Tym, który to słowo niesie, jest Duch Święty pragnący, abyśmy otworzyli serce, by słowo przez rozum trafiło do niego – wyjaśniał katecheta Marek. W sumie odbyło się piętnaście spotkań. – To kompendium tego, co Bóg mówi do nas. Podejmowane były tematy takie jak sens życia ludzkiego; Pan Bóg, który działa w historii; desakralizacja, która nas coraz mocniej dotyka. Następnym krokiem jest konwiwencja założeniowa – trzydniowe rekolekcje wyjazdowe. Tak zawiązuje się wspólnota. Ważny jest trójnóg: słowo Boże, liturgia i wspólnota – wyjaśniał o. Szczepan Szpyra SVD i wyrażał nadzieję, że już niedługo przy parafii powstanie grupa Neokatechumenatu.

Katechezy w parafii zakończyła liturgia, podczas której uczestnicy otrzymali z rąk bp. Janusza Ostrowskiego Pismo Święte. „Przyjmij obietnice poczynione w twoim Ojcu. Przyjmij je wypełnione w naszym Panu Jezusie Chrystusie. Niech to słowo przez ciebie przyjęte zaprowadzi cię do życia” – mówił duszpasterz, wręczając Pismo Święte. – Biblia to historia milionów ludzi. Przez nią Bóg pokazuje swoje działanie, przyciągając człowieka do siebie. Objawia swoje istnienie, miłość i swoje zamiary. Mamy być wolni, szczęśliwi bez końca. Czytajmy słowo Boga do człowieka – zwracał się bp Ostrowski do uczestników nabożeństwa. – Twoje życie to historia zbawienia zapisana w Biblii. Każdy odnajdzie w swoim życiu różne wydarzenia zapisane na jej kartach. Poprzez stworzenie, tragiczne wydarzenia, wzajemną nienawiść i zabójstwa, słabość i grzech. Otrzymaliście list od Boga do każdego z was. Wziąłeś ten list i będziesz go czytać – tygodniami, latami. I nigdy nie odkryjesz wszystkiego – podkreślał duszpasterz. – Doświadczenia życia pozwalają na odkrywanie na nowo każdego zdania Pisma Świętego. Słowo zaskakuje, ukazuje głębię, odpowiada na rodzące się pytania.