WŚrodę Popielcową zamknęły się skrzydła ołtarza głównego w konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie. Sceny biblijne z głoszenia Dobrej Nowiny zakryte zostały obrazami męki Jezusa Chrystusa. – Rozpoczynamy święty czas czterdziestodniowego postu. Mamy świadomość, że aby głęboko przeżyć kulminacyjne wydarzenia z dziejów zbawienia człowieka, aby nie tylko rozważać i pojmować to, co Chrystus dla nas dokonał, ale aby uczestniczyć w tym zbawczym dziele, musimy się przygotować – mówił w Środę Popielową podczas Eucharystii w konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie abp Józef Górzyński.

Metropolita warmiński w homilii nawiązywał do listu papieża Franciszka na tegoroczny Wielki Post, w którym Ojciec Święty wskazywał na biblijną drogę narodu wybranego do ziemi obiecanej, mówił o ciągle aktualnym obrazie człowieka, który przyzwyczaił się do swojej niewoli i zamiast dążyć ku wolności za obietnicą Boga, trwa w zniewoleniu. Człowiek chce poprawiać świat, tymczasem nieświadom jest, że nawet siebie sam nie potrafi poprawić. Nie rozeznaje swojej niedoli i nie potrafi o własnych siłach z niej wyjść. – Dramat niewoli człowieka polega na tym, że chce w niej pozostać, chce jedynie poprawić swoją kondycję. On nawet nie wie, jak wygląda ziemia obiecana, jak wygląda wolność. Nawet na drodze ku wolności pojawia się tęsknota do niewoli. Papież mówi, że to jakaś niezrozumiała i przedziwna cecha umiłowania niewoli, która towarzyszy też współczesnemu człowiekowi – podkreślał metropolita warmiński.

Cały Wielki Post to słowo Boże o drodze narodu wybranego, którego zatwardziałość jest też wizerunkiem zatwardziałości naszego pokolenia. – Idąc za Chrystusem Drogą Krzyżową, śledząc drogę Izraelitów, podejmujmy refleksję nad trudem człowieka na drodze nawrócenia, nad swoją drogą ku przemianie – apelował abp Górzyński.