Kult warmińskich męczenniczek rozszerza się. Ludzie odkrywają, że mogą mieć swoją orędowniczkę.
W maju w Braniewie przeżywaliśmy wielkie święto – Mszę św. beatyfikacyjną Krzysztofy Klomfass i 14 Towarzyszek ze Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny Dziewicy i Męczennicy. Wśród wyniesionych na ołtarze sióstr katarzynek jest s. M. Tiburtia – Cecylia Mischke, która przez wiele lat posługiwała w Klewkach. – Z inicjatywy wiernych pragniemy upamiętnić i uhonorować tę siostrę, która przez 24 lata posługiwała w naszej parafii i niosła pomoc naszym mieszkańcom. Czasem wyszukujemy „mocnych” świętych, sławnych, wskazywanych przez wielu, że „on to na pewno ci pomoże”. Jednak warto pamiętać o tych, którzy są nam bliscy, tak jak bł. Tiburtia. Ona przed laty nam pomagała. Z pewnością będzie to robić nadal – uważa ks. Jerzy Banul, proboszcz parafii św. Walentego w Klewkach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł