Wiszący nad ołtarzem napis „Męka Chrystusa zawsze w sercach naszych” zapowiada, że to nie jest zwykła parafia.
Kościół w Kieźlinach jest jednym z najmniejszych w archidiecezji. Świątynię zbudowano w roku 1906 jako wotum wdzięczności za ocalenie od zarazy, a na opiekunkę miejsca modlitwy wybrano patronkę dotkniętych zarazą – św. Rozalię. Z początku kościołek był traktowany jako przydrożna kaplica, Kieźliny były bowiem małą osadą, liczącą zaledwie kilkanaście domów.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.