Do gietrzwałdzkiego źródełka przyjechali tym razem ludzie wrażliwi na dźwięki. A było czego posłuchać i było czym się wzruszyć.
O„Misterium przebaczenia” było głośno od jakiegoś czasu. Wiele osób czekało z niecierpliwością na zapowiadany w Gietrzwałdzie koncert. W sobotę, 30 czerwca, wieczorową porą w sanktuarium maryjnym zaczęła się gromadzić publiczność. Tym razem nie w świątyni, ale na błoniach przy źródełku. Przy wspaniałej pogodzie na scenę weszli artyści: trzydziestoosobowa orkiestra ICON pod batutą Huberta Kowalskiego, kilkudziesięcioosobowy chór z Gietrzwałdu i okolic, oraz soliści: Alicja Kucharzewska-Samko, Katarzyna i Piotr Lambert. W przedsięwzięciu wzięli także udział muzycy jazzowi z Piotrem Baronem na czele.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.