– Warunkiem pozwolenia na budowę było cofnięcie synagogi w głąb ulicy, aby nie znajdowała się ona w jednej linii z pozostałymi domkami. Miała być niewidoczna – mówi Krystyna Szter.
Na 52 gminy żydowskie powiatu olsztyńskiego były w XIX w. dwie synagogi – w Olsztynie i Barczewie. Ta druga jest dziś miejscem spotkań i opowiadania o dawnej historii. Opiekę nad nią roztacza Krystyna Szter, prezes braniewskiego oddziału Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Pojezierze”.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.