W tych trudnych czasach nieustannie trwa modlitwa o ustanie epidemii – szczególnym miejscem modlitwy jest katedra we Fromborku, gdzie przy ołtarzu św. Karola Boromeusza i św. Rozalii odprawiana jest w każdą niedzielę Msza św. w tej intencji o godz. 11, a w każdy czwartek Różaniec o 16.30.

Święta Rozalia żyła w XII w. na Sycylii. Legenda głosi, że podczas zarazy w Palermo w 1624 r. św. Rozalia ukazała się pewnej kobiecie i powiedziała, gdzie należy szukać jej relikwii. Kazała przenieść je do Palermo i przejść z nimi w uroczystej procesji przez miasto – w opisanej w widzeniu grocie faktycznie znaleziono szczątki kobiety, a po wykonaniu polecenia świętej epidemia ustała. Świętej Rozalii oprócz ołtarza we Fromborku poświęcona jest m.in. kaplica w Kieźlinach, wybudowana jako wotum wdzięczności za wyzwolenie od zarazy, jaka nawiedziła te ziemie pod koniec XIX wieku.

Święty Karol Boromeusz żył w XVI w. we Włoszech. Podczas epidemii w Mediolanie w 1577 r. wykazał się ogromnym heroizmem, pomagał cierpiącym i umierającym, osobiście spowiadał chorych i udzielał im sakramentów. Nie tylko nakazał otworzyć spichlerze i rozdawać żywność ubogim, ale używając prywatnych pieniędzy i zadłużając się, dbał o wykarmienie tysięcy ludzi każdego dnia. Zainicjował wielką modlitewną kampanię w intencji ustania zarazy, o nawrócenie grzeszników i przebłaganie Bożego Majestatu, prowadził procesje pokutne, podczas których niósł wielki krzyż.

Ołtarz we fromborskiej katedrze, przy którym sprawowana jest liturgia, ufundował biskup warmiński Mikołaj Szyszkowski jako dar wotywny za uratowanie diecezji warmińskiej przed zarazą, która wybuchła na Warmii w 1638 r. Parafia prowadzi w mediach społecznościowych transmisje wspólnej modlitwy o ustanie epidemii.