Port Lotniczy Olsztyn-Mazury działalność rozpoczął 21 stycznia 2016 r., wówczas odbył się pierwszy rejsowy lot do Berlina. Przez 5 lat swojej działalności lotnisko obsługiwało loty pasażerskie do Krakowa, Wrocławia, Monachium, Warszawy, Londynu Luton, Londynu Stansted, Oslo, Lwowa, Dortmundu, Kolonii, Bremy i Burgas. Oprócz lotów pasażerskich lotnisko obsługuje również loty czarterowe, medyczne, wojskowe, biznesowe, szkoleniowe, w planach jest również obsługa operacji lotniczych cargo.

- Patrząc na tempo rozwoju Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury, trudno uwierzyć, że przez pięć lat powstała tak bogata, prężna i bezpieczna infrastruktura będąca komunikacyjnym sercem regionu. Liczymy na to, że pandemiczne turbulencje nie podetną skrzydeł naszemu oknu na świat - mówi marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin.

Jak podkreślają władze województwa, regionalne lotnisko sprawiło, że Warmia i Mazury stały się bardziej dostępne dla mieszkańców Europy, zwiększyły się ruch turystyczny, mobilność mieszkańców regionu, a także potencjał inwestycyjny. Szacuje się, że w przeciągu pierwszych czterech lat funkcjonowania lotniska wygenerowało ono ok. 83,5 mln złotych przychodu pośredniego dla regionu Warmii i Mazur.

- Wierzymy też, że mimo epidemii i jej skutków dla biznesu i turystyki, lotnisko nie będzie potrzebowało respiratora, aby przetrwać ten trudny dla branży czas - przyznaje Tomasz Kądziołka, prezes zarządu Warmia i Mazury Sp. z o.o., która zarządza lotniskiem w Szymanach.

Obecnie zarządzający portem starają się o uzyskanie certyfikatu cargo, który umożliwi loty transportowe i przewóz towarów.