Słowo do młodych ludzi uczących się XIII Liceum Ogólnokształcącym Katolickim im. Świętej Rodziny głosi ks. Kamil Wyszyński, który wraz z osobami z Warmińskiego Duszpasterstwa Młodzieży przybliża postać bł. Karola Acutisa. - Mamy w niebie gościa, który będąc tam może zrobić dla nas dużo więcej niż będąc tutaj na ziemi. Dobrze jest mieć w niebie ziomka, który nas wspiera - mówił podczas nauki w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. Młodzieży podczas przygotowań towarzyszą relikwie bł. Karola. - On często powtarzał, że wszyscy rodzimy się jako oryginały, jednak wielu umiera jako kopie. Karol zbierał grupę, szedł grać z kumplami w piłkę i tam im mówił o Bogu. Każdy z nas musi robić to samo - być sobą, być oryginałem i to nie tylko jak idę na Mszę św. w niedzielę, ale zawsze, w każdym środowisku, niezależnie od okoliczności. Kiedy wchodząc na boisko się przeżegnasz albo wcinając hamburgera, wykonasz wcześniej znak krzyża to znak, że dziękujesz i zapraszasz Boga do tego, co On ci dał. Karol był w stu procentach autentyczny w tym, co pokazywał swoim życiem - mówił młodym. - Musisz zobaczyć wartość w sobie. Bóg chce nam powiedzieć, że taki jaki jestem, z takim a nie innym wyglądem, zachowaniem, historią - właśnie takiego mnie kocha i właśnie taki mogę być sobą. Od tego trzeba zacząć, ponieważ kiedy będę potrafił kochać samego siebie, wówczas będę w stanie prawdziwie pokochać drugą osobę - przekonywał ks. Kamil.

Świadectwem swojej wiary dzielili się młodzi z duszpasterstwa, a ks. Wyszyński tłumaczył, że do prawdziwej relacji trzeba osobistego zaangażowania i spotkania. - Każdy z was jest na innym etapie swojej wiary. Do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć, to normalne. Jednak niezależnie od tego na jakim etapie teraz jesteś, to zawsze możesz ruszyć do przodu - przekonywał duszpasterz.