Jest nam obroną przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha.
U podnóża figury znajduje się misa, do której każdy może wrzucić kartkę z zapisanymi prośbami. „Dziękuję ci św. Michale Archaniele, broń mnie, mojego męża przed nieszczęściem i wszelkim złem. Nieustannie nas prowadź i wspomagaj”. „Daj mi siłę, cierpliwość i wytrwanie w wierze. Daj zgodę i zdrowie mojej rodzinie”. – To patron na niespokojne czasy – zauważa proboszcz ks. Leszek Dereń. – Widzę zagrożenie tożsamości chrześcijańskiej i narodowej. Widzę zagrożenie rodzin. Jakże wiele osób przychodzi, by rozmawiać o problemach w rodzinie, bo małżeństwo się rozpada, dzieci odchodzą od wartości, są problemy z nałogami i ze zniewoleniem. Ludzie są zagubieni w chaosie informacji i potrzebują mocnych znaków, że Bóg działa, kocha, że Jego nauka jest niezmienna i dająca prawdziwe szczęście i pokój serca – opisuje proboszcz. Stąd decyzja o nawiedzeniu parafii przez figurę św. Michała Archanioła, żeby on wspomógł ludzi, żeby oddalił zło. – On jest mocnym orędownikiem – podkreśla.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.