Z wizytą u papieża Leona

W czasie dzisiejszej audiencji generalnej w Watykanie abp Józef Górzyński rozmawiał z papieżem Leonem XIV. Wręczył mu relikwie sióstr katarzynek, męczenniczek, których beatyfikacja odbyła się w maju w Braniewie. Na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim odbywa się Międzynarodowa Konferencja Naukowa dotycząca beatyfikacji sióstr katarzynek.

Krzysztof Kozłowski

|

GOSC.PL

dodane 09.10.2025 12:20

Podziękowałem za beatyfikację, która odbędzie się dzięki woli obecnego papieża. Oczywiście to papież Franciszek zadecydował, wyznaczył datę, ale zmarł, dlatego zawieszone były wszystkie beatyfikacje. Beatyfikacja sióstr katarzynek była jedną z pierwszych w ramach już pontyfikatu papieża Leona. Podczas rozmowy wspomniałem, że jestem z archidiecezji warmińskiej, która szczyci się zatwierdzonymi objawieniami Matki Bożej, gdzie dziś jest sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, że obraz Matki Bożej Gietrzwałdzkiej był darem, który papież otrzymał z rąk naszego prezydenta. Dołączyłem się do zaproszeń, które skierowali prezydenci Polski na uroczystości 150-lecia objawień - przybliżał metropolita warmiński.

Arcybiskup Józef Górzyński wraz z grupą kapłanów i pracowników Wydziału Teologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, przebywają w Rzymie z racji Międzynarodowej Konferencji Naukowej dotyczącej beatyfikacji sióstr katarzynek, która odbywa się na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim.

- Siostry katarzynki związane są duchowo z ojcami jezuitami. To byli pierwsi kierownicy duchowi samej założycielki bł. Reginy Protmann i później grupy pierwszych sióstr, które się konstytuowały wtedy na Warmii - przybliżał metropolita warmiński.

To jezuici wyszli z inicjatywą, żeby zorganizować, wspólnie z Wydziałem Teologii UWM, sympozjum, które byłoby pokazaniem tej łączności z jezuitami. - Wcześniej mieliśmy sympozjum poświęcone kard. Hozjuszowi, który sprowadził jezuitów do Polski. W Braniewie powstało pierwsze kolegium jezuickie na ziemiach polskich - mówił metropolita warmiński.

Do procesu beatyfikacyjnego potrzebne były ekshumacje, w które włączył się Instytut Pamięci Narodowej. - Ekshumacje były konkretnym potwierdzeniem prawdziwości świadectw, które zostały złożone przez tych, którzy słyszeli lub wiedzieli o tym, że siostry zostały zamordowane i gdzie zostały pochowane. - Zdajemy sobie sprawę, że odnalezienie grobów sióstr było jednym z bardzo istotnych elementów tego procesu, który jest prowadzony w oparciu o dokumenty, świadectwa i fakty - mówił abp Górzyński.

Podczas konferencji otwarto ekspozycję „Męczeństwo sióstr katarzynek - ofiar sowieckiego terroru w 1945 roku. Moją misją jest tu pozostać, pomóc chorym i starszym, dzieciom i młodzieży”, przygotowaną przez gdański oddział IPN. Składa się ona z 12 plansz prezentujących archiwalne fotografie, mapy, świadectwa świadków oraz poruszające grafiki autorstwa s. Marii Karoliny Gawryś CSC. Przedstawione historie dokumentowały brutalne prześladowania, gwałty, deportacje i morderstwa zakonnic.

- Siostra Maria Krzysztofa Klomfass i 14 towarzyszek ze Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny, ofiary Armii Czerwonej, oddały w 1945 r. życie, stając w obronie mieszkańców Warmii i Mazur, broniąc wiary i ślubowanej czystości. Społeczność Warmii, Mazur, Powiśla i Pomorza otrzymuje błogosławione, które pochodziły z tych terenów, pracowały pośród dzieci, młodzieży, osób starszych i chorych. Poniosły śmierć męczeńską, pozostając przy wiernych, przerażonych i bezradnych wobec nadciągającego frontu. Nie poddały się w obliczu nienawiści i przemocy. Były pielgrzymami nadziei, ratowały potrzebujących, niosły pokój i przebaczały swoim oprawcom. Dzisiaj również wstawiają się za nami - mówiła autorka wystawy s. Angela Krupińska CSC. Przy realizacji współpracowali z nią pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej: Krzysztof Drażba, Anna Dymek i Jan Kołakowski.

- Kiedy patrzymy na tych, którzy oddali życie pod rządami dwóch straszliwych totalitaryzmów, widzimy, że ofiarami Niemców i Sowietów nadzwyczaj często byli duchowni oraz siostry zakonne. My, jako Instytut Pamięci Narodowej, mamy obowiązek o nich pamiętać i z tego obowiązku się wywiązujemy. Przypominamy Polsce i całemu światu wielką ofiarę, jaką złożyli ci ludzie. Tak też jest w przypadku sióstr katarzynek - zaznaczył zastępca prezesa IPN dr Mateusz Szpytma.

- Tutaj dzieło Instytutu Pamięci Narodowej jest bezcenne. Możemy sobie wyobrazić, jak ważnym i konkretnym dowodem jest potwierdzenie męczeńskiej śmierci. Dziękuję za tę bardzo cenną pracę, która została wykonana. To niezwykle istotne dla naszej tożsamości narodowej, ale też religijnej - powiedział metropolita warmiński.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy