Nowy numer 15/2024 Archiwum

Modlitwa to nie wypełniacz czasu

W Centrum Dialogu Międzykulturowego Dom Mendelsohna odbył się wykład benedyktyna o. Maksymiliana Nawary OSB z opactwa w Lubiniu pt. "Wsłuchaj się w Obecność - prosta praktyka medytacji".

Spotkanie z o. Nawarą zorganizowała Olsztyńska Grupa Medytacyjna, a wykład był początkiem weekendu medytacyjnego, który już drugi raz odbył się na Warmii z udziałem o. Maksymiliana. O. Nawara OSB od 2006 roku jest opiekunem Ośrodka Medytacji Chrześcijańskiej w Lubiniu, który powstał z inicjatywy o. Jana Berezy w 1988 roku. Opactwo benedyktyńskie jest miejscem, w którym odbywają się kilkudniowe sesje. Przyjezdni uczą się tu i praktykują medytację według starochrześcijańskiej tradycji modlitwy monologicznej. Klasztor jest również od wielu lat miejscem spotkań i dialogu międzyreligijnego.

Podczas wykładu w Olsztynie o. Nawara na początku wprowadził słuchaczy w historię medytacji chrześcijańskiej, która datuje się na przełom III i IV wieku. Zauważył, że w dzisiejszych czasach człowiek wszędzie się spieszy i bez przerwy musi mieć swoje życie czymś wypełnione, nie potrafi np. w kolejce do lekarza zwyczajnie siedzieć, bo już po chwili zaczyna się bawić telefonem, czytać wszelkie możliwe ogłoszenia, byle coś robić.

– Mając w naszym życiu bardzo dużo do zrobienia, chcemy tak samo dużo robić wobec Boga. I tu się pojawia pewien problem z naszą modlitwą – jest ona utożsamiana z tym, żeby coś zrobić. Wyobraźmy sobie, że idziemy do kościoła i nic nie robimy, nic nie odmawiamy, nie rozważamy. To tak, jakbyśmy się nie pomodlili. Dlatego na modlitwie trudno się odnaleźć, bo nie wiemy, co tam robić, a jeśli już robimy, to myślimy bardziej o ilości, a nie jakości. Szukamy jakichś konkretów, np. trzy Różańce. Czy modlitwa polega na wypełnieniu czasu czymś? Modlitwa nie wiąże się tylko i wyłącznie z działaniem człowieka – przekonywał o. Maksymilian.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy