Majowe przy krzyżu

Warmia słynie z wielości przydrożnych krzyży i kapliczek, które są dziedzictwem tych terenów. Tam też w maju odbywają się nabożeństwa do Matki Bożej. Choć tradycja nie jest tak żywa jak przed laty, to jednak wciąż pojawiają się ludzie sięgający do dawnych zwyczajów.

Jedną z tradycyjnie warmińskich miejscowości jest Dorotowo, na terenie którego znajduje się klika zabytkowych kapliczek i krzyży. Odkąd wybudowano w wiosce kościół, wszelkie nabożeństwa sprawowane są w nim. Dawniej katolicy uczestniczyli we Mszach św. i nabożeństwach okresowych przy kapliczce w centrum wioski. W tym czasie powstało wiele nowych osiedli i parafia powiększyła się kilkakrotnie. Nie ma już jednak Warmiaków, którzy byli zawsze gwarantem przekazu tradycji i religijności.

Ostatnio jednak mieszkańcy jednego z nowych osiedli postanowili odnowić tradycję. Przy drodze do ich domostw stał niszczejący krzyż, który postanowili odrestaurować. Postawiono nowy krzyż, płotek i pięknie wszystko przystrojono. Wtedy też powstał pomysł, aby odmawiać nabożeństwo majowe, nawiązując do dawnych zwyczajów. - W ostatnią niedzielę rozpoczęliśmy naszą modlitwę. Co prawda nie wszyscy przyszli, ale zebrała się całkiem sympatyczna gromadka. Ksiądz proboszcz poświęcił krzyż, a my się modliliśmy do Matki Bożej. Może przerodzi się to w systematyczną modlitwę - mówi jedna z uczestniczek przedsięwzięcia.

Krzyż został odnowiony z własnych pieniędzy. Historia postawienia przed laty w tym miejscu krzyża nie jest znana mieszkańcom, a ci, którzy coś wiedzieli już odeszli z tego świata.

Ta historia jest jedną z wielu. Zapraszamy wszystkich do dzielenia się zdjęciami i relacjami z nabożeństw majowych w swoich miejscowościach. Mogą to być zdjęcia archiwalne lub aktualne. Prosimy o przesyłanie materiałów na adres: olsztyn@gosc.pl.

Czytaj także:

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..