Zakończenie Roku Życia Konsekrowanego.
Dziś przypada święto Ofiarowania Pańskiego, a także Światowy Dzień Życia Konsekrowanego. Z tej okazji w konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie miała miejsce uroczysta Msza św., której przewodniczył abp Józef Górzyński. Dzisiejsze święto to również zakończenie ustanowionego przez papieża Franciszka Roku Życia Konsekrowanego.
- Rok się kończy, ale nasze życie konsekrowane trwa dalej - mówią siostry zakonne. - To był taki rok przemyślenia wielu spraw, staraliśmy się - tak jak ojciec święty Franciszek zapraszał nas - spojrzeć wstecz, przyjrzeć się jak wyglądały historie naszych zgromadzeń, żeby na nowo powrócić do korzeni, być wiernym pierwszemu, założycielskiemu powołaniu - tłumaczy s. Kamila Leszczyńska CSC.
W homilii abp Górzyński przypomniał, że konsekracja to przekazanie człowieka na własność Bogu. - Jest to najbardziej wyrazisty, czytelny i potrzebny znak obecności Boga w świecie. Każda osoba konsekrowana staje się jak ta gromniczna świeca - wnoszona w ciemności staje się światłem Chrystusa, by świat zobaczył siebie w prawdzie - zaznaczył arcybiskup.
Abp Górzyński odniósł się również do spadającej liczby powołań do kapłaństwa i zgromadzeń zakonnych. - Powołania są. Bóg kieruje swoje wezwania jak dawniej, ale musimy się modlić, by były one usłyszane i z odwagą podjęte. Bez odwagi wiary nie będzie pójścia za Chrystusem. Trzeba iść na całość, dedykować całe swoje życie Bogu - mówił abp Górzyński.