Piękna strata czasu przejdź do galerii

Kiedy pierwszy raz przyszedłem nad to jezioro, moje myśli pobiegły w stronę jeziora Galilejskiego i Góry Błogosławieństw. Bo takie podobne ukształtowanie terenu. Stanąłem na górce, popatrzyłem na jezioro i poczułem się jak nad jeziorem Galilejskim. To jest idealne miejsce na spotkania ewangelizacyjne w naszej archidiecezji, myślałem. Może raczej miałem takie natchnienie Ducha Świętego – śmieje się ks. Piotr – że Rybaki mogą być miejscem spotkania młodych – mówi. Właśnie dlatego istotę spotkania oparto na fragmencie Ewangelii św. Jana (J 21, 1-14), kiedy to po zmartwychwstały Chrystus spotyka uczniów, w tym św. Piotra, podczas połowu ryb. Oni w końcu poznali Go. Zasiedli do wspólnego stołu. „A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę” – mówi Pismo Święte. Właśnie dlatego podczas spotkania odbyła się liturgia zarzucenia sieci i dzielenia się chlebem i pieczoną rybą. – Przyjechały grupy z Olsztyna, Nidzicy, Kętrzyna, Olsztynka i Ostródy – wylicza ks. Marian Matuszek z parafii Matki Boskiej Fatimskiej w Olsztynie. – Proszę spojrzeć na otaczającą nas naturę. To jest coś pięknego. Każdy może spotkać się tu z Bogiem w Jego dziele stworzenia, z drugim człowiekiem, z kapłanem. To pierwsze spotkanie zaowocuje – dodaje. – To był wspaniale spędzony czas. Cała oprawa, Eucharystia, świadectwo "Dzikiego". Później pyszna grochówka, seans filmowy i na koniec koncert Full Power Spirit. Ale najważniejsze było spotkanie z Chrystusem, w otoczeniu pięknej przyrody, i z człowiekiem, i z otwartymi na nas młodych kapłanami – mówi Marek.

Więcej o spotkaniu młodych w Rybakach w 25 nr Gościa Niedzielnego, który ukaże się 17 czerwca br.