Z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości przy pomniku Wolności Ojczyzny spotkali się ludzie, którzy wspominali rocznicę zwycięstwa odradzającej się Polski nad sowiecką nawałą.
Na placu Solidarności poseł Jerzy Szmit przypomniał znaczenie pamiętnej bitwy nie tylko dla naszego kraju, ale i całej Europy. Zaznaczył też, że jesteśmy winni nie tylko pamięć, ale i wdzięczność bohaterom z 1920 roku. Krzysztof Nowacki z kolei zwrócił uwagę na to, że jeszcze kilkanaście lat przed bitwą, Ci, którzy wówczas zwyciężyli nazywani byli oszołomami, a za "naszych chłopców" uważano Kozaków. - Przed nami najlepszy czas, czas naprawy naszej Ojczyzny - dodał historyk.
Po złożeniu kwiatów pod pomnikiem Wolności Ojczyzny uczestnicy uroczystości przemaszerowali do Urzędu Marszałkowskiego, gdzie pod tablicą poświęconą Józefowi Piłsudskiemu uczcili pamięć Marszałka. Poseł Jerzy Szmit przypomniał kilka faktów z życia wielkiego wodza i zachęcał do odwiedzenia Zułowa na Litwie, gdzie urodził się Marszałek, a gdzie znajduje się rezerwat pamięci Piłsudskiego. - Takim ludziom należą się place, ulice i pomniki - powiedział poseł Szmit.