W województwie warmińsko-mazurskim odbyły się obchody 73. rocznicy napaści ZSRR na Polskę. Swój dzień obchodzą też dziś Sybiracy.
Uroczystości w Olsztynie rozpoczęły się Mszą św. w kościele pw. św. Józefa. W homilii abp senior Edmund Piszcz zwracał m.in. uwagę na to, że dramat napaści sprzed 73 lat polegał na tym, iż Sowieci wymordowali lekarzy, prawników, duchowieństwo, czyli elitę narodu, a tych, których wywieźli na Sybir, chcieli zindoktrynować.
– Ci ludzie jednak nigdy nie zwątpili. Mimo strasznych warunków, wierzyli w Boga i w to, że wrócą do ojczyzny. Nadzieja dawała im niezwykłą moc, a związana była z głęboką wiarą w chrześcijańskie wartości, że zło nie może zwyciężyć – mówił abp Piszcz, nazywając zesłańców „świadkami trudnych dziejów naszej ojczyzny”.
Po Mszy św. zebrani udali się pod pomnik Zesłańców Syberyjskich przy ul. Sybiraków, gdzie złożono kwiaty i wieńce, a Jan Stackiewicz został odznaczony Krzyżem Zesłańców Sybiru.
Tego samego dnia, w późniejszych godzinach, Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało rocznicową pikietę na placu Dunikowskiego.