Do skansenu w Olsztynku zjechali rolnicy z całego województwa warmińsko-mazurskiego, by wspólnie przeżywać Święto Plonów.
Uroczystości rozpoczęły się pochodem dożynkowym, podczas którego rolnicy przenieśli wieńce pod amfiteatr, gdzie następnie metropolita warmiński abp Wojciech Ziemba odprawił Mszę św. W koncelebrze towarzyszyli mu olsztyneccy kapłani – ks. Stanisław Pietkiewicz oraz ks. Sławomir Piniaha. W swojej homilii abp Ziemba na wstępie podziękował tym, którzy przynieśli przed ołtarz plony. – Dożynkowe dziękczynienie jest odpowiedzią na odwieczne wezwanie – pamiętaj o Panu Bogu swoim, On udziela ci siły do zdobycia bogactwa, aby wypełnić dzisiaj przymierze, jakie poprzysiągł twoim przodkom – przypomniał werset z Księgi Powtórzonego Prawa.
– Dziękczynienie, nasza obecność dzisiaj, jest wypełnieniem zobowiązania wobec Boga. Ale to zobowiązanie wobec Boga dokonuje się wypełnieniem zobowiązania wobec ludzi. Człowiek jest miarą Boga. Z pewnością nie jesteśmy społeczeństwem zamożnym, jednak można zauważyć swoiste rozwarstwienie społeczne – niejeden cieszy się dobrobytem, a wielu nie radzi sobie z zaspokojeniem podstawowych potrzeb – mówił abp Ziemba. – Stanu absolutnej równości nie da się zadekretować. Jedni są zdolniejsi, bardziej pracowici, a inni niezdolni do większego wysiłku. Taka uroczystość oznacza nie tylko dziękczynienie, ale szukanie takiego układu społecznego, aby możliwości zdolnych i przedsiębiorczych uszanować i nagrodzić, a słabym pomóc.
Metropolita warmiński zaznaczył też, że mimo iż podczas dożynek myślimy o plonach ziemi to powinniśmy też pamiętać o tym, co się dzieje w naszych rodzinach i jaki jest plon życia rodzinnego.
– Prośmy Boga, abyśmy po śmierci nieśli pełne naręcza dobrych czynów i zasłużyli na przyjęcie do Jego domu – zakończył naukę abp Ziemba.
Po Mszy św. na scenie odbyła się oficjalna część dożynek – przemówienia, wręczenie odznaczeń „Zasłużony dla rolnictwa”, a także występy artystyczne.