Świadectwo Magdaleny Koziary z Biłgoraju.
W Olsztynie jestem pierwszy raz, ale jest to już mój drugi obóz stypendialny. Cieszę się, że mogłam i miałam szansę przyjechać tu, gdyż poznałam tu fantastycznych ludzi – każdy z niezwykłą pasją. Mogłam też podziwiać niezwykłe krajobrazy Warmii. Była pierwszy raz w planetarium. Jestem zachwycona infrastrukturą miejską Olsztyna. Po tym mieście najczęściej się przemieszczaliśmy. Byliśmy jeszcze we Fromborku i Gietrzwałdzie.
Jestem zauroczona Warmią. Widać, że to jest region przygotowany dla turystów, bo i zieleń, wszechobecne lasy, jeziora i wiele zabytkowych obiektów, takich jak piękne duże kościoły, ale też i te urocze wiejskie, zamki.
Na takim obozie formacyjnym człowieka ma szansę na dowartościowanie się, bo widzi, że jest wiele pasji i talentów, które ma się w sobie, ale nie są one jeszcze przez nas odkryte. Czyli cały czas człowiek powinien poszukiwać te rzeczy, w których jest się dobrym. Poznałam tu wiele osób, z którymi może w przyszłości będę studiować, może i nawet w Olsztynie.
Na co dzień otrzymuję od Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” pieniądze, dzięki którym mogę korzystać z korepetycji, zajęć dodatkowych i kursów. Uczę się w technikum leśniczym, dlatego potrzebuję drogich atlasów roślin i zwierząt. Mogę chodzić na kursy językowe. Poza tym fundacja daje mi to, że czuję się potrzebna we wspólnocie.