Obchody 74. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Wrzesień to nie tylko początek roku szkolnego, ale również czas wspominania tragicznych wydarzeń, jakie dotknęły nasz kraj w 1939 roku.
W tym roku w Olsztynie odbył się dwie uroczystości w 74. rocznicę napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę. Działacze Prawa i Sprawiedliwości oddali hołd żołnierzom oraz pomordowanym pod Pomnikiem Ofiar Terroru Hitlerowskiego, z kolei wojewódzkie obchody odbyły się na cmentarzu wojskowym w Olsztynie. O różnicach w miejscu obchodów mówił podczas uroczystości poseł PiS Jerzy Szmit.
– To jest bardzo istotna sprawa. Cmentarz przy ulicy Szarych Szeregów poświęcony jest przede wszystkim żołnierzom armii radzieckiej. W tym dniu nie powinniśmy tam po prostu być. My te wszystkie groby szanujemy, ale mówimy o konkretnym wydarzeniu historycznym, o sytuacji, w której Polska została napadnięta przez Niemców a potem przez związek sowiecki. O tej historii trzeba mówić – mówił Jerzy Szmit. Historyk Krzysztof Marek Nowacki dodał, że w tym miejscu są pochowani pomordowani przez hitlerowców w Zawadach Małych koło Starych Jabłonek, a także ofiary mordów w Kortowie, których na pielęgniarkach i lekarzach dopuścili się żołnierze radzieccy. – To miejsce jest naznaczone, nosi stygmat II wojny światowej. 1 września 1939 roku doprowadził, że ginęli ludzie, również Ci, których mamy tutaj pochowanych. Cześć ich pamięci! – powiedział historyk. – Chciałbym, żeby w naszym mieście była zintensyfikowana polityka historyczna, która pozwoli odkłamać to miejsce. Bo ten, kto przechodzi obok i widzi na pomniku obok napis „Pokój, wolność, socjalizm” ma informację błędną, fałszującą historię. Polityka historyczna jest to działanie skierowane nie ku przeszłości, ale ku przyszłości. Przeszłości nie zmienimy, ale naszymi działaniami możemy pewne rzeczy naprawić, w wymiarze symbolicznym.