Już po raz 11. w ramach Olsztyńskich Dni Nauki i Sztuki dzieci mogły poznać najciekawsze miejsca Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.
– Przez cały dzień, od godziny dziewiątej do czternastej, przez nasz szpital przeszło ponad trzystu uczniów i przedszkolaków. Zwiedzali szpitalny oddział ratunkowy, oglądali różnego rodzaju sprzęt medyczny i oddział rehabilitacji. Chętnym gipsowaliśmy ręce, aby zobaczyli, że nie ma się czego bać, że my niesiemy pomoc – mówi Ewa Romankiewicz, dyrektor ds. pielęgniarstwa.
Dzieci oglądały tomograf komputerowy, prześwietlenia rentgenowskie. Mogły zobaczyć obraz mózgu czy też zobaczyć, jak wygląda złamanie kości ręki. Na zakończenie na sali konferencyjnej na uczestników Akademii Zdrowia czekały gry i zabawy przygotowane przez szkołę przyszpitalną Zespół Placówek Specjalnych. – Jeżeli później dziecko do nas trafi, bo przecież nie znamy przyszłości, nie wiemy, co się może zdarzyć, to ono poznawszy szpital nie boi się. Jest przeświadczenie, że w szpitalu to tylko ból i cierpienie. A dzieci poznają, że niektóre zabiegi są wręcz przyjemne. Chodzi o to, aby one oswoiły się ze szpitalem, żeby wiedziały, że tu nie dzieje się nic złego – mówi pani Ewa.