Nigdy nie zabiegałem o dobra materialne i starałem się służyć ubogim.
Dobiegły końca uroczystości pogrzebowe zmarłego w piątek ks. infułata Juliana Żołnierkiewicza. Tysiące wiernych przychodziło do kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Olsztynie, by tu przy wystawionej trumnie modlić się w intencji zmarłego i oddać mu hołd.
W poniedziałek, pod przewodnictwem abp. Edmunda Piszcza, odbyła się Msza św. pogrzebowa. Wraz z nim w Eucharystii uczestniczyli abp Wojciech Ziemba, bp Julian Wojtkowski i bp Jacek Jezierski oraz licznie zgromadzeni kapłani z archidiecezji warmińskiej i elbląskiej. Wspólnie modlili się przedstawiciele lokalnych kościołów chrześcijańskich, m.in. ks. mitrat Aleksander Szełomow. W liturgii uczestniczyli przedstawiciele władz miejskich, wojewódzkich, samorządowych, posłowie i senatorowie, liczne delegacje zakładów pracy, szkół, urzędów, organizacji społecznych, służb mundurowych i poczty sztandarowe. Kościół wypełniony był setkami wiernych, którzy przyszli, by uczestniczyć w ostatniej drodze ks. Juliana Żołnierkiewicza.
Homilię wygłosił abp Wojciech Ziemba. Przypomniał drogę kapłańską zmarłego. Mówił o jego zasługach dla warmińskiego Kościoła i mieszkańców regionu. – Był człowiekiem o wschodniej poetyckiej duszy. Miał franciszkańską wrażliwość na świat, co wyraził w swoim testamencie: „Nigdy nie zabiegałem o dobra materialne i starałem się służyć ubogim, opiekować się światem przyrody” – mówił abp Ziemba.
Po Mszy św. orszak żałobny udał się na cmentarz komunalny, gdzie trumna z ciałem ks. infułata Juliana Żołnierkiewicza spoczęła w alei zasłużonych. Za duchowe wsparcie, okazaną pomoc i udział w uroczystościach pogrzebowych w imieniu rodziny podziękował brat zmarłego kapłana, ks. prałat Jan Żołnierkiewicz z Malborka.