W małej miejscowości w Klewkach koło Olsztyna znajduje się gospodarstwo rolno-hodowlane WSD „Hosianum”. Od wielu lat dzięki jego istnieniu klerycy warmińscy mieli zagwarantowany byt.
Jeszcze w ciężkich czasach komunizmu pomyślano, aby zabezpieczyć wyżywienie alumnom i utworzono gospodarstwo, które stanowiło jedno ze źródeł utrzymania. W pracę na roli angażowały się poszczególne roczniki kleryków. Obowiązkowe wykopki i wakacyjne praca w gospodarstwie miała nie tylko wymiar ekonomiczny, ale także wychowawczy. W zeszłym tygodniu ogień strawił część zabudowań i dokonał zniszczeń na ponad 200 tys. zł.
- Wezwanie do pożaru otrzymaliśmy o godz. 21.38 i po siedmiu minutach na miejscu były już pierwsze jednostki. Ogień opanował stodołę i rozprzestrzeniał się na sąsiednie budynki. W akcji brało 14 jednostek straży. Akcja zakończyła się nad ranem, ale dogaszanie trwało jeszcze do godzin popołudniowych - mówi str. kpt. Sławomir Filipowicz. Na szczęście udało się ocalić zwierzęta.
Dzięki akcja straży pożarnej ocalono majątek warty około 500 tys. zł. Pierwsza spłonęła stodoła, w której znajdowały się bele siana i słomy. Z sąsiedniej chlewni strażakom udało się wyprowadzić żywy inwentarz. Udało się także ocalić część mieszkalną budynku. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana. Przed zima seminaryjni gospodarze muszą wyremontować zniszczone budynki, aby trzoda chlewna mogła przetrwać zimowy okres.