Do turnieju w Rybakach zgłaszały się drużyny z parafii saletyńskich. Istniały trzy kategorie wiekowe: młodsi – do IV klasy szkoły podstawowej; średni – klasy V i VI podstawówki i I gimnazjum; starsi – od II klasy gimnazjum w górę. W kategorii najmłodszej były cztery drużyny, więc grał każdy z każdym. W średniej kategorii było 8 drużyn i obowiązywał system pucharowy – odbyło się losowanie. To samo u starszych, gdzie zebrało się 7 zespołów. Szczególnym wydarzeniem było pojawienie zawodników zespołu piłkarskiego z Olsztyna – Stomilu Olsztyn, którzy wręczyli medale zwycięstwom.

-Ten turniej miał zawsze swoje walory. Po pierwsze można zwiedzić kraj, gdyż co roku rywalizacja odbywa się na boisku innej miejscowości. Po drugie młodzi się integrują i poznają. Jest to jednocześnie praca u podstaw z ministrantami, tym bardziej, że dziś jest ciężko przyciągnąć młodych do Kościoła i ciężko często wygonić na boisko. Do Rybak zjechało się 130 uczestników i 30 osób kadry. Ten turniej działa także mobilizująco, gdyż członkowie poszczególnych drużyn już kilka miesięcy wcześniej spotykają się na treningach. Ze swoim opiekunem korzystają z boisk w swoich miejscowościach. Szukałem miejsca na północy Polski, gdyż ostatnio turniej dwa razy dobył się na południu, a wiadomo, że przyjeżdżają drużyny z różnych części naszego kraju. Słyszałem wcześniej o Rybakach. Gdy prowadziłem rekolekcje w Mrągowie, przyjechałem tu, żeby się rozejrzeć i się zakochałem - mówi ks. Karol Tomczak MS.