W parafii św. Józefa i Wniebowzięcia NMP w Stanclewie odbył się odpust.
Uroczystości odpustowe zakończyły parafialne rekolekcje wielkopostne, które w Stanclewie prowadził ks. Krzysztof Bielawny. Uroczystej Mszy św. odpustowej przewodniczył abp koadiutor Józef Górzyński, a w homilii ks. Bielawny mówił o wielkiej wadze odpustu zupełnego, który każdy wierny może uzyskać i ofiarować go za siebie lub za dusze w czyśćcu.
Przypomniał też postać sługi Bożej Małgorzaty Wiewiorry, która w 1945 roku została zamordowana przez radzieckich żołnierzy, a obecnie uważana jest za męczennicę w obronie czystości. Obecnie razem z innymi warmińskimi męczennikami toczy się jej proces beatyfikacyjny. - W historii Warmii i Mazur są trzy daty, które ukształtowały te tereny. To XII wiek, kiedy powstały tu pierwsze diecezje. Kolejną jest 1525 rok i reformacja, która podzieliła te tereny. Ostatnią, najbardziej tragiczną jest 1945 rok - zaznaczył ks. Bielawny.
Uroczystości odpustowe zakończyło odmówienie litanii do św. Józefa. - Życzę wam, by owoce rekolekcji zagościły w waszych sercach jak najdłużej. Dobry Bóg nawet bardziej niż my pragnie naszej przemiany i niech On będzie waszą mocą i wam błogosławi we wszystkich sprawach życia codziennego - zwrócił się do parafian abp Górzyński. Wskazując na dzieci w tradycyjnych strojach warmińskich i mazurskich powiedział, że przywiązanie do tradycji jest naszą powinnością. - Musimy się troszczyć o naszą tradycję. Jan Paweł II prosił, by dziedzictwo przyjąć i pomnożyć. Przez to stajemy się wierni temu, co najlepsze w naszej historii - powiedział abp Górzyński.
Jeśli szukasz informacji o misteriach lub nabożeństwach wielkopostnych w swoim mieście i diecezji, zajrzyj do naszego informatora pasyjnego - TUTAJ.