Nowy numer 17/2024 Archiwum

Mój brat jest Judaszem

W tym przedstawieniu nie chodziło tylko o wyraźne wypowiedzenie słów, ale o możliwość przeżycia scen z życia Jezusa. Młodym aktorom udało się to osiągnąć.


Młodzież z Korsz zbierała się przez kilka tygodni na próbach w kościele. Trzeba było najpierw nauczyć się tekstów na pamięć, a potem wszystko dograć. Nad całością czuwali Małgorzata Kotkowska i ks. Paweł Nowosielski, ale pomagały także katechetki i inni nauczyciele. Aktorzy mieli odpowiednie stroje, a na ścianie wyświetlane były zdjęcia poszczególnych stacji drogi krzyżowej – tej z miejscowej świątyni. – Całe misterium opiera się na drodze krzyżowej wiszącej w naszym kościele. W czasie każdej sceny wyświetliliśmy właśnie jej zdjęcia. Byliśmy ciekawi, czy nasi parafianie się w tym zorientują – wyjaśnia ks. Paweł. 


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy