Chłopcy wzięli ich za wędrownych eremitów i idąc za nimi, wołali: „Kapturowcy! Pustelnicy!”.
W tym miejscu w 1991 r. dziesiątki tysięcy mieszkańców Warmii i Mazur stały w oczekiwaniu na Jana Pawła II. Kiedy wjechał tam, gdzie miała być odprawiona Msza św., tłum entuzjastycznie wiwatował, tysiące biało-żółtych chorągiewek załopotało nad głowami. Ojciec święty mówił o ósmym przykazaniu Dekalogu, które „szczególnie wiąże się z prawdą, która obowiązuje człowieka w obcowaniu z innymi ludźmi”. Na koniec Eucharystii wypowiedział słowa, które głęboko zapadły w serca: „Więc w imieniu tego, co było, i tego, co jest, dziękuję Warmii za papieża”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.