W projekcie wzięły udział dzieci z zespołu „Dziecięce Niebo” oraz ze Szkoły Podstawowej nr 9 i Szkoły Podstawowej nr 13 w Olsztynie. - Jest to projekt dofinansowany z pieniędzy Urzędu Miasta. Zespół „Dziecięce Niebo” śpiewa, ale chcieliśmy pokazać, że może robić też coś innego. Dołączyły też do nas dzieci z Zatorza, razem 20 - mówi Edyta Markowicz, koordynatorka projektu.

Przedstawienie na podstawie baśni Ireny Kwinto opowiadało o Jasinku, który na pomoc chorej matce ruszył w odległe krainy po lecznicze ziarenko. Pełna przygód historia była przedstawiona na dwa sposoby - tradycyjnie, przez grę aktorską, oraz za pomocą kukiełek. Dzieci bardzo się zaangażowały w projekt, same przygotowały scenerię, stroje, rekwizyty oraz pacynki.

Warsztaty trwały od maja. W tym czasie dzieci odwiedziły filharmonię, Teatr Lalek, a także BWA oraz Hubertówkę. - Dzieci uczyły się gry aktorskiej, zobaczyły, jak ważna jest gra świateł, jaką rolę w sztuce ma muzyka, nauczyły się robić marionetki, pacynki. W Hubertówce z kolei mogły naprawdę dotknąć warmińskiego folkloru, zobaczyć stroje, usłyszeć gwarę. Chcieliśmy nie tylko stworzyć przedstawienie, ale też przybliżyć dzieciom kulturę Warmii - mówi E. Markowicz.

- Bardzo ładne przedstawienie. Mimo że czasem nie wszystko było słychać, to i tak wszystko było jasne od początku do końca. Widać, że dzieci się napracowały przy przygotowaniu przedstawienia, same przecież wszystko robiły. A i przesłanie przedstawienia bardzo mądre - że pomagać trzeba każdemu i w każdej sytuacji, bo potem to dobro i tak do nas wróci - mówi pani Teresa.