Tego jeszcze u nas nie było przejdź do galerii

- Jesteśmy małą, wiejską parafią, która liczy 1780 osób. Parafia Szczutowo ma dwa piękne zabytkowe kościoły i z racji tego, że jest położona między dwoma jeziorami, w wakacje mamy dużo gości. Zapraszałem artystów do naszej parafii na koncerty i w końcu przyszedł moment, kiedy pomyślałem, że może już czas założyć własną orkiestrę - mówi ks. Marian Orzechowski, proboszcz parafii św. Marii Magdaleny w Szczutowie.

Przyznaje, że początki nie były łatwe - niezbyt wielu chętnych i pożyczane instrumenty. Na szczęście, od początku był dyrygent, Konrad Mazurowski, który prowadzi zespół do dziś.- Dzięki ofiarności i życzliwości naszych parafian i gości możemy działać i być także tutaj. Wam też dziękujemy za zaproszenie, gościnność i otwartość - powiedział ks. Marian.

Zespół zaprezentował wiele utworów muzycznych, zorganizowali nawet mały konkurs - pięciu ochotników miało rozpoznać jak najwięcej utworów muzycznych z zaprezentowanego miksu, na który składały się kompozycje muzyki filmowej.

- Tego jeszcze u nas nie było. W naszym kościele jest dużo koncertów, przyjeżdżają zespoły, chóry, ale żeby jakaś parafia miała swoją własną orkiestrę dętą, to pierwszy raz się z tym spotykam. Wspaniała sprawa. Proszę spojrzeć, grają i młodsi, i starsi, i wszyscy z małej, wiejskiej parafii - mówiła po koncercie pani Joanna.