Już po raz dziewiąty wyruszyła z Olsztyna sztafeta do grobu bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Olsztyńska sztafeta rusza równocześnie ze sztafetą z Katowic - to właśnie Katowice rozpoczęły tę tradycję w 2006 roku, w kolejnym roku do inicjatywy dołączyła grupa z Olsztyna.
- Przede wszystkim chcemy uczcić męczenników stanu wojennego, a ks. Jerzy Popiełuszko jest symbolem męczeństwa stanu wojennego - mówi Wojciech Ruciński z Akcji Katolickiej, głównego organizatora sztafety.
Oprócz członków AK w pielgrzymce rowerowej wzięli udział przedstawiciele Stowarzyszenia Pro Patria, Solidarności oraz uczniowie ze szkół w Dobrym Mieście, Mikoszewie i Smolanach.
- Każdy z nas jedzie z jakąś własną intencją. Ja np. jadę w intencji zdrowia mojego kolegi - mówi Władysław Kałudziński, prezes Stowarzyszenia Pro Patria, który był pierwszym rowerzystą i prowadził innych.
Uczestnicy sztafety rozpoczęli wyprawę od Mszy św. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. Na placu Solidarności pod Pomnikiem Wolności Ojczyzny złożyli kwiaty. Potem wsiedli na rowery i ruszyli w liczącą 260 kilometrów trasę.
Z roku na rok jest coraz więcej chętnych - tym razem na starcie pielgrzymki zameldowało się 37 rowerowych pielgrzymów. - Cieszymy się szczególnie, że jadą razem z nami młodzi ludzie, którzy robią to z własnej woli. Ta trasa kształtuje nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim duchowo. Młodzież czuje tę ideę - podkreśla W. Ruciński.