Hospicjum Domowe Caritas Archidiecezji Warmińskiej po raz 12. przystąpiło do akcji Pola Nadziei.
- Kampania ma przypominać o ludziach cierpiących, mówić o potrzebie towarzyszenia w trudnych chwilach, nieść nadzieję chorym i ich bliskim, a także zdobywać pieniądze na pomoc pacjentom hospicjum - tłumaczy Anna Bałazy.
Akcja Pola Nadziei rozpoczyna się jesienią poprzez sadzenie cebulek żonkili przez wolontariuszy (m.in. w centrum miasta i przy szkołach), na wiosnę kwiaty są sprzedawane, a pieniądze przeznaczane na pomoc chorym. - Kampania z każdym rokiem ma większy zasięg i angażuje się w nią coraz więcej osób. W tym roku do akcji włączają się 34 szkoły z Olsztyna, razem posadzimy 4 tys. cebulek żonkili - mówi A. Bałazy.
Uroczysta inauguracja akcji rozpoczęła się od Mszy św., której przewodniczył ks. Paweł Zięba, dyrektor Caritas Archidiecezji Warmińskiej. - Potrzebujący to jest taki człowiek, który nie zawsze patrzy, kto mu pomaga - ważne, żeby znalazł wyciągniętą dłoń. Starajcie się zawsze znaleźć czas dla potrzebujących, byście byli jak aniołowie, którzy strzegą innych - mówił do wolontariuszy. - Każdy z nas ma swojego anioła stróża, ale aniołowie działają też przez innych ludzi. Jeśli ktoś widzi potrzebującego i chce mu bezinteresownie pomóc, to staje się właśnie takim aniołem, nawet jeśli tamten człowiek nic o tym nie wie - tłumaczył ks. Zięba.